środa, 7 sierpnia 2013

Zarządzanie kryzysowe

Nie ma mnie.
Nie ma mnie na blogu, nie ma na fb.
Jakbym nie istniała :)
Mam za to w domu ząbkującego Chłopca, który dziś swoim płaczem doprowadził i mnie do płaczu.
I gdy tak leżeliśmy i płakaliśmy Leon w końcu zaczął w głos się śmiać z mojego wycia.
Kochane Dziecię :)

Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Nie.
Dużo się dzieje, dużo za dużo.
Myśli krążą, główka pracuje, bez wytchnienia.

Drogie zęby - jeśli same nie wyjdziecie to przyjdę po was ja a tego byście nie chciały.


 

44 komentarze:

  1. Wspólczuję Wam:( Trzymajcie się kochani!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj współczuję :( To ja wyjdę z Tobą po te zębole - we dwójkę rozprawimy się ze wszystkimi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dawaj Marcela, we dwie wytoczymy im niezłe działo :)

      Usuń
  3. Potworne zębole... Wspieram w myślach!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hugsy ogromniaste!!!! Wypowiadamy wojnę zębom?! Ja mogę iść na pierwszy ogień! Wyciągnę paskudy! U nas znowu się zaczyna...szkoda gadać...aaajjj ;) Trzymajcie się Kochani!!! Na bezsilność śmiech pomaga, także chichrajcie się ile wlezie!!!:*:*:*:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czuję te hugsy!
      toteż śmiejemy się all the time :)

      Usuń
  5. Witaj, Twój blog dostał ode mnie wyróżnienie Liebster Blog Awards: http://mateuszkowy-blog.blogspot.com/2013/08/liebster-blog-awards.html

    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Współczuję...i na bolesne ząbkowanie polecam Camille...nam nie jednokrotnie pozwoliło przespać noc:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki spróbujemy chociaż jak na razie dentinox daje radę :)

      Usuń
  7. O :( trzymaj się dzielnie Leoś! I mamusia też :*

    OdpowiedzUsuń
  8. oj Biedactwo! czy te zęby muszą tak dokuczać!!!
    Zgodzę się z poprzedniczką - Camille i dla mojego Dziubka pomaga. Ale najlepszym lekarstwem jest czułość mamusi, przytulasy czynią cuda.
    Trzymamy kciuki żeby jak najmniej bolało!

    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas http://olo-olek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. oj Leonku bidulko :( tulimy !!

    OdpowiedzUsuń
  10. trzymaj się dzielnie.
    pocieszające jest to, że w końcu wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzymajcie sie !
    U nas juz idą 6 i 7 ząb z koleji czyli dwie gorne jedynki na raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. znam to :) dacie radę :) najwyżej płacz jak najczesciej skoro to go uspokaja:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. damy, musimy dać, wiele jeszcze przed nami :)
      będę więc wyć :)

      Usuń
  13. Trzymam kciuki za ząbki Leonka :) Mój Leo ma to jeszcze przed sobą... widzę jest się czego bać !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ślicznie!
      nie bój się - znam Dzieci którym zęby wyszły a Rodzice po fakcie się zczaili :)
      Może Twój Leo tak będzie miał :)

      Usuń
  14. oj nie fajnie, mam nadzieję, ze już wyszły

    OdpowiedzUsuń
  15. Dużo siły mamo !
    U nas ta sama historia idą dwie górne jedynki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! po stokroc dzięki!
      i trzymam za Was kciuki!

      Usuń
  16. Kochany Leo :*-niezwykłe że tak potrafił się roześmiać,przeważnie dzieci podzielają nastrój Mamy:) Dacie radę,przeżyjcie i to :* Smarowanie dziąsełek dużo tulasków i w końcu wyjdą i wszystko wróci do normy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Kasienko, zawsze mnie wesprzesz :) ściskam!

      Usuń
  17. Trzymajcie się!!!! Wy nie zębole:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heh :) one się trzymają ... pod dziąsłami :) wredne typki!

      Usuń
  18. Ech...u nas to samo! Mamy już dwie dolne jedynki, a teraz chyba idą górne...Kudłata cały czas jest poddenerwowana, piszczy, złości się - strasznie mi jej szkoda, a na dodatek w niedzielę mamy chrzciny. Alw cóż, jakoś to przetrwamy, w końcu kto, jak nie my!
    Trzymajcie się dzielnie, całujemy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całusy dotarły :) dziękujemy :) jakos tam ciągniemy ten swój wesoły autobus ale bywa ciężkawo, coz taki lajf, ściskamy Marcelkę i Ciebie Mati!

      Usuń
  19. U nas do pewnego momentu sprawdzała się Camilla, a potem już nic... Dolne jedynki jakoś wyszły nawet nie wykańczając nas szczególnie, ale górne-TRAGEDIA!!! Nie sądziłam, że zęby mogą tak długo wychodzić... Także cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! u nas na razie dentinox daje radę, Maly się po nim uspokaja, pozdrawiamy!

      Usuń
  20. Współczuję. U nas dużo ślinienia i gryzaki. A poza tym - w miarę ok. :) Życzę, aby ząbki okazały się łaskawsze :)

    OdpowiedzUsuń