czwartek, 21 sierpnia 2014

Być jak czołg

Trzeci czy czwarty taki paskudny dzień.
Dziś na domiar złego nieznośnie pada.
Mam typowy spadek formy.
Wszystko na nic.
I ból głowy przeogromny.
I myśli fatalne.
Że mogłabym być lepszą Mamą,
 lepiej ogarniać, szybciej działać,
więcej się bawić, czytać.
Że mogłabym być lepszą Żoną.
Że mogłabym lepsze obiady gotować, więcej sprzątać.
I taka rozlazła jestem.

I przychodzi moja Mama, zabiera Leonka po kaloszki,
odsypiam trochę z Zosią.
Potem Mama bierze Zosię na kolana, coś tam jej opowiada, pokazuje,
rozmawia ze mną.
I mówi:
"Wiesz, ze wszystkich moich Dzieci Ty byłaś jak czołg.
Często to ja mocniej za Ciebie przeżywałam a Ty po prostu podnosiłaś się, 
otrzepywałaś i dalej jak czołg".
To było mi tak potrzebne.
Jak mocny kop w dupę.
Chcę być dalej jak czołg, i będę.
Basta!

11 komentarzy:

  1. Cudowna mama i cudowne słowa :*** Bądź kochana jak czołg!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nikt nie podniesie tak człowieka na duchu jak własna mama :) A 'spadkiem ''formy'' sie nie przejmuj , Też tak czasem mam ale przechodzi szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nigdy nie usłyszałam i pewnie nie usłyszę podobnych słów od swojej mamy... Świetne z Was babeczki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym mieć kogoś, kto mnie tak zmotywuje...
    Spadki formy mają to do siebie, że pojawiają się znikąd, ale tak samo znikają;)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja właśnie zawsze jak ten czołg, aż przychodzi moment i się rozklejam i wtedy przez chwilę jestem taka bezbronna.
    zrzucam skórę, by nabyć nową mocniejszą i dalej.
    czasami ciężko tak.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobre słowa na wagę złota. Ja takich pewnie nie usłyszę od swojej, Ale Ty zostań czołgiem i naprzód przez życie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chwile słabości są po to, żeby wstać silniejszym i mocniejszym ! Ale trzymam kciuki za jak najlepszą formę :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochany z Ciebie czołg! Tyle że to słowo "czołg"...Czołguś? Czołgeczek? Czołgik? :D :) Głowa do góry, pięknie jest!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochany Czołgu! :D Jestem pewna, że ani małż ani dzieci nie zamieniłyby Ciebie na żaden lepszy model. Z resztą myślę, że to całkowicie niemożliwe! :*

    OdpowiedzUsuń