poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Cykliczny zdjęciowy przegląd tygodniowy

Tydzień upłynął pod hasłem zapalenia oskrzeli Leonka.
Antybiotyk, inhalacje i Mały z rzadka schodzący z moich rąk.
Masakra.
Nie daliśmy się i powoli wychodzimy na prostą.
By odreagować zaangażowałam się kulinarnie. Mąż ukontentowany. Cudnie!

W kolejce do lekarza - biedak nie miał pojęcia co go czeka :)



... a czekało na niego mnóstwo mikstur, które przyjmował kłócąc się  z łyżką

które szybciutko popijał wodą dzielnie dzierżąc butlę w swej małej dłoni

podglądałam co robi kiedy miał spać - namiętnie przygląda się ścianie z napisem :)

i nawet przez sen zaznacza swój teren - mój ulubiony widok :)
 

"patrz Karola - jak ruski wygląda tak mu ponaciągałem skarpety" - no, fakt :)


moje odkrycie - czarna, mocna, pyszna herba



kurczak z groszkiem z kwestii smaku - niebo w gębie                                                                     przepis: http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/groszek/kurczak_w_szynce_z_groszkiem/przepis.html


ze specjalną dedykacją dla moich Sióstr, które będą mieć używanie :) smaczny i zdrowy (bo z węglem) sernik milimetrowy

4 komentarze:

  1. o jakie cudne miny :).

    A sernik to tak na szybką przekąskę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no miny zaczął takie strzelać, że ciągle się z niego śmieję a on jak widzi aprobatę to jeszcze więcej strzela min:)
      a sernik cóż? :) nie dodałam ubitych białek i ot Ci klops :)

      Usuń
  2. Dzielny Leonek i jego mama! Dobrze, że już po chorobie :))
    Narobiłaś mi smaka na serniczek, ale jeśli chodzi o pieczenie to jestem okropne beztalencie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dobrze, daliśmy radę - to najważniejsze :)
      Kochana - ja też jestem beztalencie dlatego ciągle próbuję :)

      Usuń