Leonku,
to zdjęcie zrobiła Ci Paula - Mama Leny i Kuby.
Bardzo Cię na nim lubię:)
Korytarz uczelni na której Mama Twa spędziła 5 całkiem fajnych lat.
Podczas gdy my fotografowałyśmy brzuch z Zo - Ty w przemiłym Towarzystwie
zjadłeś 11 pyz !!!! na KUL-owskiej stołówce.
TAK!!!! 11!
Pełen szacun dla Twojego apetytu:)
o tak Em też potrafi podobnie albo z 9 pierogów ruskich. gdzie te dzieci to mieszczą? :)
OdpowiedzUsuńNam też Leonek podoba się na tym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńA sesja w poprzednim liście - śliczna!
Oczywiście miało być 'poście' ;)
OdpowiedzUsuńApetyt imponujący:)) Bardzo ładne zdjęcie Leonka!
OdpowiedzUsuńpiękne foto:)
OdpowiedzUsuńapetyt jest to najważniejsze-znaczy dziecię zdrowe rośnie :))
Pozazdrościć apetytu;)
OdpowiedzUsuńZdjęcie piękne a chłopakowi zazdrościmy apetytu ;)
OdpowiedzUsuńjaki słodziak
OdpowiedzUsuńpozazdrościć apatytu pozdrawiam
i zapraszam do siebie
co powiesz na wspólną obserwację ?