sobota, 31 maja 2014
18,19,20,21/52
poniedziałek, 26 maja 2014
26 maja - kartka z pamiętnika
Dziś Dzień Matki.
W podwojonej roli obchodzę go po raz pierwszy. Znów wyjątkowo.
Dziś dwa miesiące kończy moja prawie 5kg Kluseczka Zofia, dziś też rok i 5 m-cy kończy Leon.
Dziś świętuje każda Mama.
Dziś mały, 4 dniowy Ridż wyszedł ze szpitala i świętuje ze swoją Mamą.
Dziś wyjątkowo myślę o mojej Mamie, której wielkość serca przekracza standardowe rozmiary.
Wiele razy już pisałam o tym, że moja droga do bycia Mamą była długa i wyboista.
Myślę teraz, że nie mogła być inna. Właśnie żebym mogła być w tym miejscu w którym się teraz znajduję.
Po to bym z niczym nieokiełznaną miłością mogła każdego dnia spoglądać na dwie Istoty z mego ciała. Cud narodzin i cud życia.
I pewnie też walka i nieprzespane noce i mega wnerw. To wszystko ma sens. I wszystko jest po coś.
Jestem Matką.
Mamą Leonka i Zosi.
Matką Chrzestną Cezarego i Kazimierza.
Mamusią, Mamunią, Mamitą.
Jestem dumna z tego że mój niespokojny, zwiercony duch tu właśnie odnalazł spokój;)
Wszystkim Mamom najlepsze życzenia! Każdego dnia odwalacie kawał dobrej roboty!
ps fatalnie tworzy się posty z komórki ale cóż? remont ma swoje prawa no i taki mamy tu teraz klimat;)