Pomysł zaczerpnięty z innych blogów anektuję do siebie - chwytam czas i aparat i jazda!
Synek odkrywa siłę swoich rąk - boksowanie wychodzi aż nader dobrze :) |
czysty relaks |
home made pizza |
torcik Williams - po prostu nie ma lepszego :) |
Dziecko zostało obdarowane a i o Mamie w końcu ktoś pamiętał :) |
cisza, spokój, kubek dobrego earl grey'a i mój serial - tak, to mi się zdecydowanie należało |
Aż mi ślinka pociekła na torcik :)
OdpowiedzUsuńMusimy spróbować kąpieli w pozycji na brzuszku! :)
Torcik jest the best;) a kapiel na brzuszku naprawde fajna sprawa - coprawda ptzylapalismy Leona jak podczas kapieli na brzuchu wysysa wode z plynem gabki ale i tak jest super;)
UsuńZ gabki mialo byc;)
OdpowiedzUsuń