poniedziałek, 8 lipca 2013

Tydzień w obrazkach

Nie tydzień w obrazkach a dwa tygodnie a może i trzy?
Coś się zebrać do zdjęć nie mogę.
Dziecię jest w fazie rozszerzania diety więc też śmiechu kupa i nowych doświadczeń.
Ech, no fajnie jest!


Słit focia z ręki :)

Leon deser postawił na Pół Roczku

  Backstage z naszej sesji :)


 Warzywka na pierwszą Leonkową zupkę


Dobrze mieć fajnych Rodziców Chrzestnych :)

Jedzenie jakie jest każdy widzi
 
     Tarta na imieniny Tatulka

Za to kocham tę porę roku
 
Siatkowe próby - banan z siaty jest the best!

Gdy Batman przestaje być Batmanem staje się ... Supermanem :)
 
Chłopak na opak - zawsze znajduję Go w innej pozycji niż ta w której Go zostawię :)

Mąż mi taką propozycję złożył - chętnie chętnie
Autor: o

18 komentarzy:

  1. Gizanka8 lipca 2013 13:39

    W tropiki zawsze:)
    Cudny Leoś na tych waszych fotkach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mama Leonka8 lipca 2013 18:34

      w tropiki ja też zawsze :)
      Dziękujemy, dziękujemy :)

      Usuń
  2. Unknown8 lipca 2013 14:32

    ale optymizm bije z tych zdjęć:) fajna rodzinka z Was!

    OdpowiedzUsuń
  3. FRANULOWE OPOWIEŚCI 8 lipca 2013 14:51

    Ha u nas też jak jest jedzona marchewka to już wszystko to marchewka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mama Leonka8 lipca 2013 18:35

      czyli standard? :) ja nie nadążam z praniem :) a śliniaków u nas pod dostatkiem :)

      Usuń
  4. ann_luk8 lipca 2013 14:57

    fajna z Was rodzinka :).

    Mamo przestajesz mieć w domu bobasa, Leon już jak prawdziwy chłopczyk wygląda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ann_luk8 lipca 2013 15:09

      co do plam i jedzenia to potem jest jeszcze gorzej (albo ja mam takie egzemplarz). Jasiek jest na etapie pięknego otwierania buzi (głodny jakbym go z tydzień nie karmiła) po czym wypluwa starając się trafić na stoliczek aby móc w spokoju po całym stoliczku rozsmarować.

      Usuń
    2. Mama Leonka8 lipca 2013 18:36

      dobre dobre :) chociaż dla Ciebie pewnie mało śmieszne :(

      kurcze, wiem, że Leon już nie jak bobas - smutne to trochę

      Usuń
  5. Bogna8 lipca 2013 18:54

    ale pyszności na tych zdjęciach!

    OdpowiedzUsuń
  6. Unknown8 lipca 2013 22:59

    Hihi, w łóżeczku Leon boski! :D I co tu dużo pisać, pyszna z Was rodzinka! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Unknown10 lipca 2013 11:22

    Uwielbiam czytać Twoje posty - zawsze się przy tym uśmieje :) Leon - jesteś the best :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Unknown11 lipca 2013 13:43

    ALe u Was jest wesoło :) I samo dobre na stole. Chyba muszę pokonać lenia i coś upichcić. Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lucy eS25 lipca 2013 12:25

    bierz marchewki i w tropiki ;)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)